czwartek, 28 listopada 2013

Od Amber

Obudziło mnie głośne pikanie mojego budzika. Sięgnęłam ręką nie otwierając oczu i wyłączyłam budzik. Jęknęłam i otworzyłam oczy. Była 6:30, a ja wczoraj poszłam dość późno spać. Odwróciłam się z rozmachem na drugi bok i spadłam z łóżka.
- Ałaaa !!! - wrzasnęłam po czym przypomniałam sobie, że wszyscy jeszcze śpią. Podniosłam się i zaczęłam ubierać. Po minucie pobiegłam galopem po schodach i zgarniając w biegu coś do jedzenia i wystrzeliłam z domu i pognałam w stronę stajni.
- Ready or not here I come - zaśpiewałam zwalniając i wchodząc do boksu Pegaza. Szybko wyczyściłam i osiodłałam konia i poszłam na wybieg treningowy żeby poćwiczyć przed konkursem Berrel Racing. Zaczęłam od rozgrzewki i ćwiczeń typu piruet, a potem ustawiłam sobie trzy beczki układające się w trójkąt i wystartowałam. Pegaz pędził robiąc tak ostre zakręty w około beczek, że mogła bym dotknąć ziemi gdybym chciała. Ja jednak jedną ręką trzymałam wodze i rożek, a drugą opierałam o bok. Przejechaliśmy w 30 sekund.
- Nieźle - usłyszałam za sobą głos. Odwróciłam Pegaza i zobaczyłam jakąś chyba nową dziewczynę.
( Carole ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz